19 milionów pasażerów czeka na dworzec Poznań Główny – apel do Premiera RP
Szanowni Państwo!
Kpina z pasażerów i mieszkańców Poznania trwa w najlepsze, tak samo jak skandaliczne podejście PKP do dworca Poznań Główny. Nie ma na to naszej zgody. Ponownie apelujemy do Premiera RP o pomoc. Poniżej publikujemy treść listu otwartego.
Poznań, 17 sierpnia 2018 r.
Szanowny Pan
Mateusz Morawiecki
Prezes Rady Ministrów
Al. Ujazdowskie 1/3
00-583 Warszawa
19 MILIONÓW PASAŻERÓW CZEKA NA DWORZEC POZNAŃ GŁÓWNY
Szanowny Panie Premierze,
organizacja Inwestycje dla Poznania jest stowarzyszeniem działającym w Poznaniu, którego celem jest inicjowanie oraz monitoring inwestycji publicznych i samorządowych. W ramach naszej statutowej działalności monitorujemy od 2011 roku sprawę budowy i modernizacji dworca Poznań Główny, alarmując media, opinię publiczną i polityków o rażącej skali zaniedbań. Modernizacja ta, przeprowadzana w ekspresowym tempie przed Euro 2012, spowodowała powstanie nowego, ale mało funkcjonalnego obiektu: w oddaleniu od peronów 4-6, ze słabym połączeniem z transportem zbiorowym, kiepsko oznakowanego, będącego raczej przybudówką do centrum handlowego niż samodzielnym dworcem. Do tego perony 1 – 3 wykonano ze słabej jakości materiałów: nawierzchnia z kostki brukowej, a ławki z drucianych elementów. Cały kompleks stacji poddawany jest różnym pracom budowlanym od blisko 11 lat, ale ciągle bez całościowego planu.
Dzięki naszym interwencjom i przychylności mieszkańców oraz mediów udało się wywalczyć między innymi: wybudowanie schodów ruchomych z nowego dworca w dół na perony 1-3, dodatkowego przejścia dla pieszych na przystanek tramwajowy (skracającego podróżnym drogę z prawie 500 do 215 metrów) i zastosowanie lepszej nawierzchni na peronach 4 – 6.
Nierozwiązanych problemów jest jednak bardzo dużo, a nasze przeczucie, że po raz kolejny pozostawiono poznański dworzec samemu sobie jest tylko mocniejsze, zważywszy że niemal rok temu wysłaliśmy identyczny list do ówczesnej Pani Premier Beaty Szydło. Niestety jedyną odpowiedzią jaką otrzymaliśmy była informacja, że dostaniemy odpowiednie wyjaśnienia od PKP S.A., czego się jednak nie doczekaliśmy. Czy nikomu w gąszczu spółek PKP nie zależy na dobru Poznania Głównego?
Tymczasem kilka tygodni temu opublikowano dane Urzędu Transportu Kolejowego na temat ruchu pasażerskiego, z których wynika, że Poznań Główny to nadal druga co do liczby pasażerów stacja kolejowa w Polsce! Ruch ten wzrósł i wynosi już 19,3 mln pasażerów rocznie. Perspektywy są bardzo dobre – dopiero co wystartował projekt Poznańskiej Kolei Metropolitalnej, który przyczyni się do dalszego zwiększenia ruchu.
W naszym mieście, niezależnie od poglądów politycznych, panuje konsensus co do tego, że dworzec Poznań Główny i jego otoczenie są po modernizacji niefunkcjonalne i wymagają poprawy. Brak wizji i jasnych wytycznych ze strony PKP S.A. w okresie współpracowania z węgierskim partnerem Trigranit, spowodowały powstanie obecnego obiektu dworcowego, który jest odizolowany od dużej części stacji, nie spełniając zatem wymaganych przez pasażerów funkcji, a także zmuszając ich do niejednokrotnej zmiany poziomów i długich wędrówek po samej stacji. Są z tym związane realne, codzienne problemy tysięcy osób, które korzystają z tego drugiego pod względem ruchu dworca kolejowego w Polsce.
Przez ostatnie kilka lat trwały uzgodnienia pomiędzy PKP S.A. a partnerem prywatnym dotyczące przebudowy tzw. starego dworca PKP, którego powrót do kompleksu dworcowego przywróciłby należytą funkcjonalność całego układu. Po ostatnich wyborach parlamentarnych wojewoda wielkopolski pan Zbigniew Hoffman powołał zespół do naprawy sytuacji dworca Poznań Główny, jednocześnie odmawiając udzielenia decyzji lokalizacyjnej dla projektu przebudowy przygotowanego przez prywatnego partnera kolei – firmę deweloperską Trigranit.
Warto zaznaczyć, że tym razem firma Trigranit podeszła do tematu profesjonalnie i podjęła dialog społeczny, w którym brały również udział stowarzyszenia pozarządowe – obok naszej organizacji, także stowarzyszenia Prawo do Miasta oraz Ulepsz Poznań, mieszkańcy, koła studenckie, media, lokalni politycy wszystkich ugrupowań. Zorganizowano szereg spotkań, w tym publiczną „Dworcową Burzę Mózgów” w styczniu 2016 roku, których efektem były społeczne uwagi do projektu, uwzględnione w dużej mierze przez inwestora. Była realna szansa na przywrócenie gmachu starego dworca do życia i to pod kontrolą strony społecznej…
Niestety nadzieje zostały zawiedzione, gdyż w październiku 2016 roku ówczesny zarząd PKP podał, że PKP chce z pomocą unijnych środków przebudować stary budynek dworca. Tym samym współpraca z Trigranitem została zakończona. W ciągu następnych tygodni odbyło się kilka spotkań oraz konferencji prasowych, na których złożono obietnicę, że zimą przeprowadzone zostaną warsztaty z mieszkańcami, wiosną ruszą prace projektowe, a w 2017 roku rozpoczną się prace budowlane na starym dworcu Poznań Główny. Ostatnie takie spotkanie odbyło się w lutym 2017 roku, podczas którego przedstawiciel PKP S.A. zapewniał, że inwestycja ruszy i nie będzie przeciągana. Kilka tygodni później zarząd PKP został odwołany, a sprawa poznańskiego dworca zeszła na plan drugi. Ucichły głosy polityków, a interes pasażerów został ponownie zignorowany. Latem zeszłego roku (2017) światło dzienne ujrzała informacja, że są poważne wątpliwości czy modernizować stary budynek Poznania Głównego.
Co więcej minął termin (31 grudnia 2017 roku) w którym PKP S.A. powinno wybudować kładkę łączącą gmach nowego dworca z peronami części zachodniej stacji (4-6). Spółka była do tego zobowiązana jako następca prawny umowy partycypacyjnej między Trigranitem a Miastem, spisanej jeszcze w trakcie przygotowań przed EURO 2012. Mamy połowę sierpnia 2018 roku, a temat kładki został niemal kompletnie zapomniany….
Dlatego też postanowiliśmy ponownie zwrócić się o pomoc bezpośrednio do Pana Premiera jako najwyższego rangą Urzędnika w naszym Rządzie: Poznań Główny rozpaczliwie woła o pomoc! Historia stosowania półśrodków w przypadku kluczowego dla całej Polski Zachodniej węzła komunikacyjnego trwa już zbyt długo – ludzie są zmęczeni fuszerką, bezmyślnością i brakiem rozwiązań, które uporządkowałyby raz na zawsze obecny bałagan, a także pozwoliły mieszkańcom być dumnym z dworca Poznań Główny. Pasażerowie czują się oszukani przez PKP, nie rozumieją wszechwładnego chaosu jaki panuje na stacji oraz niemożliwości stworzenia nowego dworca – na miarę drugiego największego węzła kolejowego w kraju.
Chcielibyśmy pokazać te problemy Panu Premierowi na żywo – niefunkcjonalny obiekt i układ dworcowy, będący pomnikiem zaniedbań poprzednich władz. Wyrażamy głęboką nadzieję, że taka wizyta rozwieje wszelkie wątpliwości czy należy doprowadzić całą stację do stanu pełnej funkcjonalności.
Jednocześnie zwracamy się z prośbą o pomoc w wyjaśnieniu mieszkańcom Miasta Poznania i podróżnym następujących kwestii dotyczących ostatnio podnoszonych i wspomnianych w powyższym liście działań:
1. Co przez ostatnie dwa lata zmieniło się w planowanej sytuacji dworca kolejowego w Poznaniu? Na jakim etapie są prace związane z przebudową starego gmachu, budową kładki (z nowego dworca w stronę ulicy Głogowskiej), tunelu (jego poszerzenia i przedłużenia w stronę Wildy) i zadaszenia peronów (4 – 6)? Czy powstanie spójny plan dla całego kompleksu dworcowo-handlowego?
2. Co przez ostatnie dwa lata zrobił dla sprawy zespół powołany przy wojewodzie wielkopolskim?
3. Dlaczego PKP S.A. nie zbudowały kładki z nowego dworca na perony części zachodniej stacji (w stronę ulicy Głogowskiej) pomimo prawnych zobowiązań, które zakładały jej budowę najpóźniej do 31 grudnia 2017 roku?
4. Skąd wzięła się wspominana i przewidywana kwota remontu obiektu – około 50 mln zł? Warto w tym punkcie zaznaczyć, że remont lub przebudowa porównywalnych obiektów w innych miastach kosztowały wielokrotnie więcej. Tak mała kwota nie sugeruje, by plany przebudowy zmierzały w dobrą stronę, a także pozwala przewidywać, że projektowane rozwiązanie nie będzie kompleksowe, a znowu połowiczne. Poznań Główny, drugi dworzec w kraju pod względem liczby pasażerów, zdecydowanie zasługuje na najwyższe standardy.
Bardzo liczymy na pomoc Pana Premiera w przywróceniu funkcjonalności na drugiej największej stacji kolejowej w Polsce. Potrzebny jest nie tylko powrót starego gmachu dworca, ale także pełna integracja komunikacyjna terenu całej stacji. Są to pilne działania o charakterze strategicznym dla układu transportowego naszego państwa. Czeka na nie 19,3 milionów pasażerów Poznania Głównego, który jest sercem systemu kolejowego całej Polski Zachodniej.
Z wyrazami szacunku i zaproszeniem do Poznania
Arkadiusz Borkowski, Prezes, stowarzyszenie Inwestycje dla Poznania
Paweł Sowa, Wiceprezes, stowarzyszenie Inwestycje dla Poznania
Lech Mergler, Wiceprezes, stowarzyszenie Prawo do Miasta
Paweł Głogowski, Prezes, stowarzyszenie Ulepsz Poznań