Specustawa mieszkaniowa – uwagi
Szanowni Państwo!
Jesteśmy poważnie zaniepokojeni projektem ustawy nazywanej Mieszkanie+ albo specustawą mieszkaniową.
Według intencji jej twórców umożliwi ona zaspokojenie “głodu mieszkaniowego” Polaków oraz skróci i uprości procedury niezbędne do budowy osiedli mieszkaniowych. Zgadzamy się, że warto zwiększyć dostępność mieszkań oraz uprościć formalności przy procesie budowlanym, jednak niepokoją nas niektóre zapisy ustawy.
Daje ona specjalne ułatwienia nie tylko mieszkaniom budowanym “przez rząd”, ale wszystkim inwestycjom typu (Art. 2):
-minimum 2 bloki z minimum 50 mieszkaniami
-minimum 25 domków jednorodzinnych
Mianowicie ma ich nie obowiązywać miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego oraz studium.
Decyzje o możliwości ich budowy podejmie (Art 6.1) rada gminy – jeśli są sprzeczne z planem miejscowym lub (Art 7.1) wójt/burmistrz/prezydent – jeśli nie ma miejscowego planu (także Art 9.1).
Decyzje te będą podejmowane na podstawie “stanu zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych w gminie” (Art 7.2). To nie jest zapis precyzyjny. Co więcej, jeśli w gminie brakuje mieszkań, ale władze zaplanowały ich budowę na określonych obszarach, to jeśli pojawi się inwestor chcący budować gdzieś indziej – niezgodnie z polityką przestrzenną gminy, nie będzie mogło mu to zostać odmówione.
Inwestycje nie będą mogły być stawiane w zupełnie losowych miejscach, muszą mieć max 1 km do przystanku komunikacji publicznej, dostęp do drogi, do mediów, 3 km do szkoły, przedszkola, 1 km do sklepu i 3 km do terenów rekreacji/sportu. (Art. 11)
Niestety odległości do szkoły, przedszkola i sklepu liczone będą w linii prostej i od granicy działki, a nie od poszczególnych domów.
Wysokość budynków nie będzie miała ograniczeń w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców. W mniejszych miastach będzie ograniczona – ale jeśli w odległości 3 km (liczonej w linii prostej) są wyższe budynki, to będzie można im dorównać. (Art. 11 pkt. 7) Czyli tak jak bardzo rozszerzona WZ-tka (Decyzja o Warunkach Zabudowy). Ten zapis może bardzo zaburzyć ład przestrzenny naszych miast oraz wsi.
Co nas bardzo cieszy, inwestycje mają być zaprojektowane w wyniku konkursu architektonicznego. (Art. 13)
Przed budową należy udać się po szereg opinii (zamiast obecnych uzgodnień) do różnych instytucji, jednak (Rozdział III, pkt 3,5) można je zignorować! (pkt 8)
Bardzo niepokojący jest zapis, że do inwestycji nie stosuje się Ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym! (Art. 20)
Ponadto decyzja o ustaleniu lokalizacji inwestycji wiąże organ wydający pozwolenie na budowę! (Art. 21)
Jeśli inwestycja jest planowana w granicach miasta, to nieważne są przepisy o ochronie gruntów rolnych i leśnych. (Art. 35)
Ministerstwo wyznaczyło bardzo krótki termin (2 tygodnie) na konsultacje tego projektu ustawy (upublicznionego 15. marca 2018).
Zapraszamy do udziału w konsultacjach. Trzeba powstrzymać złe zapisy, które grożą nam eskalacją chaosu przestrzennego.
Z poważaniem
Arkadiusz Borkowski, Prezes
Bogumiła Socha, Wiceprezes
—
Klikając tutaj można przeczytać cały projekt ustawy.
Zapraszamy do wysyłania uwag do Ministerstwa Rozwoju i Finansów: kancelaria@mf.gov.pl lub tutaj: https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12309302/komentarz