Powoli zbliża się przebudowa mostu Chrobrego. W materiałach przetargowych można znaleźć projekt czasowej organizacji ruchu (COS), jak wiadomo – bez ruchu tramwajowego. Przebudowa będzie podzielona na 2 etapy. Najpierw przebudowana zostanie północna nitka, a następnie południowa. Na trasie Rondo Śródka –Plac Wielkopolski kursować będzie autobus za tramwaj.

Ku naszemu zaskoczeniu zaproponowano bardzo dobre rozwiązanie dla komunikacji miejskiej od strony Ronda Śródki.

Autobusy linii nr 911, 167 oraz T (autobus za tramwaj) wyjeżdżając z pętli Rondo Śródka skręcą… w lewo. Tak, tym razem w lewo! Północny pas południowej jezdni ul. Wyszyńskiego stanie się buspasem w kierunku zachodnim, który zakończy się na wysokości Katedry.

Dojdzie do ciekawej sytuacji, że mimo utrudnień związanych z przebudową mostu Chrobrego autobusy linii ZTM jadące od strony Ronda Śródki dojadą do przystanku Małe Garbary znacznie szybciej (o kilka minut) niż to ma miejsce obecnie, gdy muszą objeżdżać Rondo Śródkę oraz utykają w zatorach na ul. Estkowskiego.

Osobom odpowiedzialnym za tę organizację ruchu (ZDM/MIR/Projektant) należą się gratulacje. Rozwiązanie to jest kreatywne i przede wszystkim bardzo usprawni przejazd komunikacji miejskiej:

Niestety od strony zachodniej nie przewidziano zmian usprawniających przejazd komunikacji miejskiej – nie przewidziano buspasa przed zwężeniem, a zatem autobusy będą stały w korku razem z samochodami:

Uważamy, że należy wprowadzić usprawnienia dla komunikacji miejskiej również od drugiej strony mostu Chrobrego.

Ze względu na zwężenie przed mostem Chrobrego należy się spodziewać „rozlania” korków dla pojazdów jadących od strony zachodniej (ul. Solnej), a co za tym idzie, problemów z opuszczeniem skrzyżowania Garbary – Małe Garbary w kierunku wschodnim. Szczególnie bolesne może to być dla autobusów, które mają długość 18 m.

Rozwiązaniem tego problemu mogłoby być utworzenie dla nich tzw. „otwartej zatoki” na wschodnim wylocie skrzyżowania (w stronę Śródki). Dzięki temu autobusy bez problemu opuszczą skrzyżowanie, nawet jeśli wylot ze skrzyżowania będzie zakorkowany.

Ponadto, autobusy za tramwaj nie będą musiały dodatkowo zmieniać pasa ruchu przed skrzyżowaniem.

Poniżej ilustracje tej koncepcji.

Wymaga to przesunięcia kilku słupów, ale uważamy że warto ponieść ten koszt, gdyż utrudnienia związane z przebudową mostu Chrobrego potrwają prawie 3 lata, a dodatkowo rozwiązanie to może się przydać podczas kolejnej inwestycji – budowy II etapu Tramwaju na Naramowice.

Linia ta będzie szczególnie ważna w godzinach szczytu. Na 200-metrowym odcinku ul. Małe Garbary (od placu Wielkopolskiego do prawoskrętu przed ul. Garbary) autobusy za tramwaj będą zbierały znaczne opóźnienie. Tramwaj byłby dobrą alternatywą dla stojącego w korku autobusu. Dodatkowo na przystanku Małe Garbary będzie można przesiąść się na zasadzie „drzwi w drzwi” z tramwaju na autobus.

Wiemy że uruchomienie tej linii jest rozważane przez Miasto.

Chodzi o ten odcinek jezdni placu Wielkopolskiego:

Jeżeli możliwość tranzytu nie zostanie usunięta, ulica ta będzie używana do próby objazdu zatorów na ul. Solnej (i tak pokierują nawigacje), a co za tym idzie, znacznie wydłużyłby się czas przejazdu autobusów za tramwaj.

Zresztą ten objazd już obecnie jest stosowany gdy tylko pojawiają się korki na ul. Solnej – wielu kierowców próbuje ominąć je przez ul. św. Marcin, dalej al. Marcinkowskiego, ul. 23 Lutego i właśnie przez plac Wielkopolski. W korku na ul. 23 Lutego stoją również tramwaje. Dzieje się tak dlatego, że wbrew pierwotnym założeniom Projektu Centrum umożliwiono tranzyt przez ul. św. Marcin i dalej al. Marcinkowskiego.

Należałoby zakazać skrętu z ul. św. Marcin w al. Marcinkowskiego, co wyeliminuje wspomniany wyżej tranzyt. Wracamy do tego postulatu kolejny raz, tym razem potrzeba jest wzmocniona jeszcze jednym powodem niż opisywaliśmy to dwa lata temu.

… oraz rozważyć poprawę geometrii tego skrętu, aby był on bezproblemowy dla autobusów przegubowych:

Dziura powstała prawdopodobnie podczas poprzednich przejazdów autobusów za tramwaj oraz innych dłuższych pojazdów.

Przy każdej dużej inwestycji transportowej mimo wysiłków ZTM zwykle linie zastępcze stanowią słaby element i są powszechnie krytykowane. Tym razem zadbano o takie rozwiązania, które zaoferują pasażerom komunikacji publicznej (zarówno dotychczasowym jak i tym podróżującym zwykle samochodami, którzy zechcą „zaryzykować” przesiadkę na ZTM) ułatwienia przejazdu i skrócenie czasu podróży względem czasu przejazdu samochodem.

Trzeba podkreślić, że sprawna komunikacja zastępcza to nie tylko dobre rozwiązania organizacji ruchu, lecz także duża częstotliwość kursów zastępczych. Chodzi o to, by wszystko razem zadziałało jako coś „fajnego”, dzięki czemu trzyletnie uciążliwości będą dla znacznej części mieszkańców aglomeracji mało odczuwalne w praktyce.

Mamy nadzieję, że proponowane przez nas zmiany zostaną wprowadzone, a mieszkańcy będą mogli skorzystać ze sprawnie działającej komunikacji miejskiej z obu stron mostu Chrobrego.

(winietka: wizualizacja PIM/Miasto Poznań mat. prasowe)