216 vs 465 metrów – dlaczego miasto nie chce skrócenia dojścia do dworca?
Prezentujemy list otwarty – wspólne stanowisko stowarzyszeń: „Inwestycje dla Poznania”, „My Poznaniacy” oraz „Prawo do Miasta” do Zastępcy Prezydenta Miasta Poznania, Pana Mirosława Kruszyńskiego w kwestii najkrótszej drogi na dworzec kolejowy z przystanku tramwajowego na ul. Matyi.
Szanowny Panie Prezydencie,
w odpowiedzi na opinię Komisji Bezpieczeństwa Ruchu (KBR) dotyczącą negatywnej oceny wyznaczenia naziemnego przejścia dla pieszych przez południową jezdnię ulicy Matyi i torowisko tramwajowe na wysokości nowo budowanego przystanku Zintegrowane Centrum Komunikacyjne, wyrażamy nasz sprzeciw wobec wydanej oceny wariantu, a przytoczone argumenty uważamy za bezzasadne. Chodzi zarówno o argumenty przedstawione w uzasadnieniu decyzji KBR i innych służb miejskich, jak i te, które padły podczas spotkania z dnia 12.06 br. w Sali Malinowej Urzędu Miasta. Zapoznaliśmy się także z treścią odpowiedzi udzielonej Panu Radnemu Mariuszowi Wiśniewskiemu, do której treści również odnosimy się w niniejszym stanowisku.
Zdumiewająca jest wypowiedź, która padła podczas spotkania 12.06, że KBR oraz ZDM czują się skrzywdzeni tym, że stowarzyszenia są innego zdania, niż przedstawiciele jednostek miejskich. Panie Prezydencie, jest to niepokojąca oznaka mentalności polegającej na chęci udowodnienia swojej racji za wszelką cenę („nie mam racji – jestem skrzywdzony”). Jest to w naszej opinii niebezpieczna postawa pracowników instytucji publicznych, gdyż prowadzi do podejmowania nieprzemyślanych, nierzadko katastrofalnych w skutkach decyzji. Winny być one efektem merytorycznej dyskusji, a nie skutkiem emocjonalnych przesłanek. W związku z tym prosimy Pana o logiczną i konstruktywną odpowiedź na przedstawione poniżej argumenty i zadane pytania.